www.strategie23pal.fora.pl

Khamul

Czy są chętni na granie w kwietniu? 6 kwietnia gramy z bigbenem i xborem w Marię, niestety gra tylko na trzy osoby, ale jakby ktoś był chętny na inną grę i znalazł przeciwnika, na pewno nie braknie miejsca Smile

.

Drugie spotkanie w kwietniu wchodzi w rachubę albo 20 albo 27. Pytanie czy ktoś by był chętny, na któryś z tych terminów. A w co byśmy grali, zadecydowałoby się w momencie jak będzie wiadoma ilość osób.

Robert E. Lee

Ja niestety w kwietniu nie dam rady grafik w pracy zupełnie mi to uniemożliwia. Pozostaje mi zatem jedynie śledzić wasze dokonania kwietniowe nad planszami.

Sebastian

Ja wstępnie pisze się na 20 - ale to jeszcze nie jest pewne na 100%

Khamul

Graliśmy dzisiaj w „Marię” [link widoczny dla zalogowanych] czyli w wojnę o sukcesję austriacką. Grałem Francją i Bawarią, xbor Austrią a bigben Prusami i Armią Pragmatyczną. Ogólnie, po półgodzinnym zapoznaniu się z przepisami, Austria praktycznie cały czas się cofała, chociaż udało się jej rozbić armię Bawarii, Prusy zajęły Śląsk, natomiast po kompletnie niefortunnym ataku Armii Pragmatycznej na Francję… trochę niespodziewanie zwyciężyłem i musieliśmy skończyć grę w środku. Relacja zdjęciowa pod adresem: [link widoczny dla zalogowanych]

Ogólnie gra bardzo mi się spodobała, nie dlatego, że wygrałem, to mi się w sumie najmniej podobało, bo przez to skończyliśmy przed czasem, a zaczynał się robić ciekawie… Podobało mi się to, że po pierwszym roku praktycznie każdy zaczyna być przeciwko każdemu i trzeba nieźle główkować. Chętnie zagram jeszcze raz w roli Austrii, a może później i w roli Prus. Panowie może w jakąś środę/wtorek zagramy, zrobimy sejwa za pomocą dwóch zdjęć a karty i spis oddziałów powkłada się do kopert (zorganizuję koperty). Zamiast szkolnego grania w WB95?

A no i jeszcze dzisiaj zupełnie szkoleniowo rozegraliśmy chyba 5 etapów Colmar 1945 z TiSu. Zdjęć już nie wrzucałem, bo to było typowo do nauki.

Następne spotkanie najprawdopodobniej odbędzie się 20 kwietnia. Planujemy z xborem i bigbenem grać w TiSową Normandię 1944, scenariusz Lądowanie. Tak trochę w ramach szkolenia, żeby chłopaki jakby co mogli zawsze zagrać w jakieś WB95, z drugiej strony to chyba jedyna gra z tego systemu, którą jest szansa skończyć, bo jest tam mało wojsk. Dla mnie też po Ardenach najciekawszy scenariusz. Można dołączyć do nas albo zgadać się na swoją grę.

bigben

20 kwietnia pasuje.

Khamul

Termin drugiego spotkania to 20 kwietnia. Na chwilę obecną przybycie potwierdzili: ja, bigben i xbor. Gramy w TiSową Normandię, może dołączyć do nas jeszcze jedna osoba (zagra ze mną Niemcami).

Sebastian

Ja przyjade 20

Khamul

Podsumowując spotkanie 20 kwietnia. W związku z tym iż dwie osoby w ostatnim momencie odwołały swoje przybycie rozegraliśmy z Sebastianem dwie bitwy z gry Infidel, symulującej bitwy wypraw krzyżowych.

Ascalon 1099. Już trochę oklepany, ale to dobra gra na początek. Zaczęliśmy grać tylko szkolnie, ale ponoć tak dobrze wyjaśniłem Sebastianowi o co chodzi, że pociągnęliśmy rozgrywkę do końca, a Sebastian nawet wygrał Fatymidami Smile

. Zdjęcia od połowy rozgrywki pod adresem [link widoczny dla zalogowanych]

Harran 1104. Tutaj rozgrywka była jak dla Sebastiana tak i dla mnie zupełnym novum, a szczególnie taktyka walki konnych łuczników. Ogólnie ciężko mówić o zwycięstwie krzyżowców w tym scenariuszu. Ale nie jest to niewykonalne jak myślałem, bo za wyeliminowanie jednostki jazdy są dwa punkty zwycięstwa a nie jeden jak liczyliśmy (z częściowej nieznajomości przepisów tłumaczy mnie trochę, fakt iz przeglądałem je na szybko w piątek wieczór). Dlatego w momencie zwycięstwa Turków brakło krzyżowcom 4 jednostki do wyeliminowania, aby Turcy zaczęli rzucać na porażkę i kolejne 4 do zwycięstwa. Przy szczęśliwych rzutach na kontynuacje lub słabszej grze Turkami zwycięstwo krzyżowców jest możliwe, chociaż trudne. Galeria pod adresem [link widoczny dla zalogowanych]

Sebastian

System ciekawy, choć przyznam że często mialem wrażenie, że Krzyżowcy w swoich kolczugach na pustyni są znacznie bardziej ruchliwi. Było kilka kwestii do wyjaśnienia ale w następnej rozgrywce pewnie ich nie będzie lub będą mało istotne.
System napewno wart jest rozegrania kolejnych bitew.

Khamul

To się cieszę, bo bigben właśnie dzisiaj kupił kolejną grę z tej serii, ale dotyczącą bitew w Europie [link widoczny dla zalogowanych] (m.in Crecy) oraz kilkanaście bitew starożytności czyli "SPQR Deluxe", bardzo podobny system [link widoczny dla zalogowanych]

A my graliśmy źle m.in.:
- rycerze zawsze mają dowodzenie,
- konni łucznicy zawsze mogą ostrzelać, nawet jak się wycofują później, nie płacą też za wejście i za strzał jak nie wchodzą w strefę kontroli tylko na pola boczne wrogich jednostek,
- piechota poza łucznikami i kusznikami nie ma strefy kontroli,
- jak jednostka dostaje w wyniku walki "continued attack" to po pościgu nie może wykonywać żadnych zwrotów.
To takie najważniejsze błędy, które jednak chyba jakoś tam się zrównoważyły w szansach ogólnych...