Forum www.strategie23pal.fora.pl Strona Główna www.strategie23pal.fora.pl
Forum Sekcji Gier Bitewnych i Wojennych im. 23. Pułku Artylerii Lekkiej Ośrodka Kultury w Będzinie (strategie23pal)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Spotkanie w styczniu 2014 (25.01.2014)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.strategie23pal.fora.pl Strona Główna -> Gry wojenne - rozgrywki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert E. Lee




Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pią 6:13, 24 Sty 2014    Temat postu:

Skana raczej nie poślę bo nie mam sprzętu do zeskanowania instrukcji. Z tego co pamiętam, to jedyna zasadnicza różnica jaka ma miejsce w Budapeszcie to tzw trupie czaszki dla jednostek korpusu pancernego SS, względnie przy rozegraniu gry wraz z dodatkową planszą to Ustasze, oraz posiłki sowietów w postaci armii Jugosłowiańskiej i Bułgarskiej. Samą grę mam z dodatkiem Słowacja więc prawdopodobnie starczyło by wojsk nawet i dla nas pięciu. Grając na głównej planszy wojsk powinno być dla może trzech. Obejrzę jak wstanę scenariusze i coś wybiorę. względnie postaram się posegregować żetony. Tak na już mogę powiedzieć, że jest jeden scenariusz właśnie łączony na 9 etapów chyba jak dobrze liczę. Rozumiem, że Maurycy też by w ten Budapeszt wchodził. Scenariusze pozostałe mają tak po około 10 - 12 etapów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zouave




Dołączył: 01 Sty 2014
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sob 21:53, 25 Sty 2014    Temat postu:

Dzięki chłopy za spotkanie. Było sympatycznie,. Gdybyście jeszcze mieszkali jakieś 100 kilometrów bliżej...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Khamul
Administrator



Dołączył: 29 Wrz 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Będzin

PostWysłany: Nie 0:29, 26 Sty 2014    Temat postu:

Na dzisiejszym comiesięczny „graniu w Będzinie” mieliśmy 3 gości z południowej Polski, a dzięki temu że i gracze miejscowi dopisali w liczbie 5 zagraliśmy na 3 plansze. Prawie mini konwent Razz. Graliśmy w Budapeszt 1945 (bracia Sebastian i Maurycy jako „ukryta opcja Niemiecka” Wink grali oczywiście Niemcami kontra Michał i Cardach, którzy grali „ludem radzieckim”), w bitwę pod Zamą 202BC (Rysiek kontra Sławek) i we Frayser's Farm 1862 (ja - Konfederacja kontra Adam - Unia). Niestety z powodu klimatu jaki mamy nie dotarł Piotrek (ach te akumulatory w autach), szkoda... Było DUŻO heksów, dużo kulania. Można też było sobie obejrzeć, czy zakupić gry Adama. Adam i Rysiek obiecali nas odwiedzać częściej, Sławek może odwiedzi nas na jesień.

Może jutro uda mi się napisać relację z mojej rozgrywki z Adamem, pozostałe rozgrywki nie śledziłem, więc może ktoś coś napisze, a może nie Wink.

Poniżej wrzucam linki do fotorelacji z naszych dzisiejszych rozgrywek, przepraszam w niektórych przypadkach za jakość zdjęć…
Frayser's Farm 1862 - [link widoczny dla zalogowanych]
Lamia 208BC - [link widoczny dla zalogowanych]
Budapeszt 1945 - [link widoczny dla zalogowanych]

Gościom i miejscowym dziękuję za przybycie, do następnego razu Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Khamul dnia Nie 15:45, 26 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Khamul
Administrator



Dołączył: 29 Wrz 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Będzin

PostWysłany: Nie 23:30, 26 Sty 2014    Temat postu:

Na ostatnim sobotnim spotkaniu rozegraliśmy z Adamem grę Frayser's Farm: Wasted Opportunity z Decision Games [link widoczny dla zalogowanych] Zacznę chyba od tego co działo się na planszy. Relację zdjęciową można znaleźć pod adresem: [link widoczny dla zalogowanych] A więcej o samej bitwie np. tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]

Ja grałem konfederatami, Adam Unią. Na samym początku rozgrywki na planszy znajdują się jedynie oddziały wojsk Unii. Celem Konfederacji było uniemożliwienie przeprowadzenia taborów Unii drogą z jednego końca planszy (po lewej stronie na zdjęciach) do drugiego końca (środek górnej krawędzi). Celem Unii natomiast było utrzymanie skrzyżowania na środku planszy. Rozgrywka zaczęła się od tego, że 10 dywizja Unii przegoniła moją 3 dywizję, którą nie za bardzo znając przepisy zbytnio się zbliżyłem. Bałem się , że Adam całkiem mi ją rozbije, ale wycofał się, a ten jego atak, chyba koniec końców przyczynił się do mojego punktowego zwycięstwa. W tym czasie na plansze wchodziły siły Longstreet’a (prawa krawędź planszy) i niemrawo siły Jacksona (lewy dolny róg). Początkowo rzuciłem siły Longstreet’a na wzgórza u góry planszy, ale Adam zaraz wysłał tam siły aby je zabezpieczyć. Bez sensu jest atakować tam gdzie Cię przeciwnik oczekuje (dlatego też w ogóle nie atakowałem skrzyżowania), więc postanowiłem przerzucić siły na drugą flankę, aby odciąć wycofująca się 10 dywizję Unii, która tak pogoniła na początku gry moją 3 dywizję. To była dobra decyzja, bo pomimo tego, iż początkowo 10 dywizji udało się wymknąć z pierwszego okrążenia, to jednak za moment została rozbita. Gdy większość sił Unii i Konfederacji została przerzucona w okolice walk 10 dywizji Unii, korzystając z większej ruchliwości wojsk Konfederacji (Adam przy każdym żetonie musiał sprawdzać rzutem kostką ile PR może dany żeton się poruszyć) rzuciłem 3 słabe dywizje w celu przecięcia drogi taborom w okolicach wzgórz. Ogólnie mogę napisać, iż w tym momencie rzuty i teren sprzyjały mi, a nie sprzyjały Adamowi, którego kontratak został odparty, co gorsze ta sytuacja umożliwiła mi zdobycie taborów. W tym czasie siły Jacksona w końcu przebiły się przez rzekę, ale nie miały one wpływu na ogólną sytuację.

Oboje uzyskaliśmy warunki dla zwycięstwa automatycznego, zatem o wygranej zadecydowały straty, których więcej poniósł chyba Adam, ale dokładnie już tego nie liczyliśmy.

A teraz co do samej gry/systemu. Gdy zobaczyłem 8 stron instrukcji uśmiechnąłem się, szybko spojrzałem na podział etapu zauważyłem sekwencję „Ja się rusza. Ty się ruszasz.”, znowu się uśmiechnąłem. Co to za staroświeckie zasady pomyślałem. Ale nagle okazało się, że instrukcja ma sporo ciekawych rozwiązań i jest niesamowicie przepakowana – praktycznie każde zdanie trzeba czytać uważnie, bo ma duże znaczenie. Ciekawym rozwiązaniem jest tabela walki, najpierw uzyskujemy wynik, co o niczym nie świadczy, bo później rzucamy na morale i jak nam się uda, to w większości nic się nie dzieje. Często możemy zadecydować co robimy. Inna kwestią były taktyki podczas starcia, przypomniał mi się trochę Tannenberg Wink. Do instrukcji jeszcze wrócę.

Gdy zobaczyłem plansze i rozstawienie, stwierdziłem, że to będzie przepychanka. Okazało się jednak, że była to jedna z bardziej manewrowych gier w jakie ostatnio grałem. Sam Adam stwierdził, że w tej grze przeciwnika trzeba wymanewrować, żeby wygrać. Za to plus. Przewidywany czas rozgrywki to chyba 3 godziny, graliśmy może z jakieś 4,5, ale ja grałem w nią pierwszy raz. Także kolejny plus.

Brak mi było jednak klimatu wojny secesyjnej, nie wiem czy przez żetony, czy raczej przez uniwersalne dla całego systemu zasady. Ale może też była to kwestia tego, iż przepisy tak na prawdę poznawałem w trakcie rozgrywki.

Najwięcej jednak niejasności wzbudziły zasady dotyczące Fortune Of War (FOW), w sytuacji gdy nie zaatakujemy jednostki przeciwnika. Do tej chwili nie jestem pewien na 100% jak je interpretować (bo niby tylko niezaatakowana jednostka uzyskuje FOW, ale w takiej sytuacji nie ma z tego nawet jak skorzystać).

Czy zagram jeszcze raz w grę z tej serii? Jeżeli tylko będzie ktoś chętny – TAK. Komu polecam tę grę? Na pewno nie osobom początkującym. Instrukcja mimo, iż 8stronicowa, jest na prawdę wymagająca. Gra jest mała, szybka i w przystępnej cenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cadrach




Dołączył: 22 Lis 2013
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Wto 12:52, 28 Sty 2014    Temat postu:

Przede wszystkim przepraszam za brak odpowiedzi przy umawianiu się. Nie sądziłem, że taki ruch na forum będzie w tym miesiącu.

Grało się bardzo fajnie, choć utwierdziłem się w przekonaniu, że do hexów na tak krótkie spotkania ciągnie mnie raczej sentyment. Scenariusz do Budapesztu był krótki, system w miarę prosty i każdy go jako tako znał z pacholęcych lat, ale gry nie udało się skończyć. Niemniej jednak ciekawie się grało. Gdybym miał ponownie zagrać czerwonymi herosami w ten scenariusz, z pewnością inaczej użyłbym lotnictwa, które jest kluczem do powstrzymywania ubermenschów. Ciekawie też było zapoznać się z "nowinkami" z WB95, jak np. przechodzenie (warunkowe) stref kontroli, dezorganizacja, gwiazdki, trupie czaszczki etc.

Dziękuję za grę towarzyszowi z bratniego ludu oraz przeciwnikom. Szkoda, że spotkanie trwało tak krótko, bo nie było czasu na przyjrzenie się uważniej pozostałym grom.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sebastian




Dołączył: 05 Paź 2012
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:39, 05 Mar 2014    Temat postu:

W tym sezonie niestety jestem rzadkim gościem na rozgrywkach. Dlatego jak już udało mi się przyjechać, to cieszę się, że zagrałem w grę której nie znałem - Budapeszt.
Akurat grudzień-styczeń to okres kiedy czytałem o walkach 2 armii węgierskiej oraz walkach nad Balatonem. Grając w grę miałem okazję przyjrzeć się jednej z sytuacji które miały miejsce w rzeczywistości. Przyznam się, że tej konkretnej bitwy jeszcze przed grą nie czytałem, dopiero po grze doczytałem co i jak.
Dość powiedzieć, że gra przebiegła inaczej niż w historii. Z opisów wynika, że Niemcy realizowali swoje plany z większą ostrożnością Wink

Wracając do rozgrywki (graliśmy niemcami i węgrami):
Po podziale wojsk ustaliliśmy z Maurycym plan ataku. Plan: Maurycy atakuje wojska radzieckie na południe od jeziora "Velence". Do tego planu miał wszystkie dywizje pancerne które były "pełnosprawne". Ja natomiast przy udziale "osłabionych" dywizji pancernych (3 niemieckie + węgierska) próbuję przerwać połączenie między południem a północa rosjan przebijając się przy jeziorze Velence do Dunaju i opóźniać rosjan gdzie tylko się da.
Jeżeli chodzi o część wojsk Maurycego to widziałem, że systematycznie posuwał się do przodu i zadania realizował zgodnie z planem.
Natomiast wojska którymi ja dowodziłem, z początku realizowały plan ale dość szybko okazało się, że osłabione dywizje pancerne nie sa w stanie przebić się do Dunaju - mimo iż ściągnąłem wojska z pasywnych odcinków. Po kilku atakach i będąc niemal bliski realizacji planu, rosjanie ściągnęli posiłki i zablokowali mi możliwość dalszego ataku. Jednak plan w zasadzie się udał, bowiem w pewnym momencie wojska graczy dowodzącymi rosjanami oddzieliły się od siebie i powstała między nimi luka (właśnie w okolicach jeziora Velence, tyle że po przeciwnej stronie jeziora). I o ile przewaga rosjan była na tyle duża że musiałem przerwać ataki, to osłabione dywizje pancerne, dzięki swojej ruchliwości, wjechały w wytworzoną lukę i zabezpieczyły tyły wojsk Maurycego. Czyli rezygnując z ataku, jednocześnie udało się spowodować, że wojska radzieckie każdego z graczy nie miały z sobą bezpośredniego połaczenia Cool oraz pewność, że Maurycy mógł w dalszym ciągu skupić się na atakowaniu podzielonych już sił radzieckich.

Jak zwykle, kiedy miło płynie czas to płynie on za szybko. I jedynie zdjęcia pozostają po rozegranym starciu (no i nieco w pamięci). Dziękuję wszystkim za grę i może uda się częściej przyjeżdżać na rozgrywki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sebastian dnia Śro 10:41, 05 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.strategie23pal.fora.pl Strona Główna -> Gry wojenne - rozgrywki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin