www.strategie23pal.fora.pl

Khamul

Czy są chętni na rozgrywki w lutym? Z bigbenem planujemy wstępnie dwa spotkania, pierwsze 16 lutego (drugie tydzień później ?, wstępnie mam też czas 9 lutego, ale w sumie w lutym mogę się spotkać jedynie w dwie soboty).

Ogólnie ten rok zapowiada się chyba pod znakiem gier GMT, bo na razie ja mam dwie (Glory III, Dead of Winter) a bigben trzy (Infidel, Bomber Command, No retreat). No i lampon coś mówił, że ma SPQR, nad którą to grą i ja się zastanawiam czy nie kupić... No chyba że będą jak zwykle chętni na WB-95 Razz

lampon

9 lutego mi pasuje na 100%. Zagrałbym coś z WB- trzeba tylko ustalić jaka bitwa!

Planuje coś kupić z GMT jakieś dodatki do SPQRa, są do kupienia w rebelu, koszt to ok 300 zeta, ale jeszcze się zastanawiam czy nie kupić zestawu TIS(szkockiego). Wszystko zależy od funduszy.

W zeszłym miesiącu kupiłem nowe wydanie Bzury. Mogę też zagrać w średniowiecze ale raczej szkoleniowo nie mam najnowszych zasad a system znam słabo.

Khamul

Co do 9 lutego proponuję scenariusz z TiS 18, strony 10 i 11 Belgia 1944. Nigdy nie grałem, wygląda na bardzo manewrowy i szybki. Będzie się go dało rozłożyć w 15 minut bo na planszy na początku będzie tylko 8 dywizji, cała reszta wchodzi w uzupełnieniach. Tylko oczywiście problemem jest "niedoróbstwo TiSowe", bo warunki zwycięstwa są niepełne. Ale już zadałem pytanie na forum TiS. To w przypadku jakbyśmy grali tylko we dwójkę. Jakby nas miało być więcej, chociaż na razie nikt się nie zgłasza, to może w Normandię, scenariusz Lądowanie? Też szybki i manewrowy. No chyba że Robert E. Lee się pojawi to skończymy Ardeny.

Bardzo poważnie zastanawiam się też nad zakupem SPQR, ale na razie mam w co grać i te 30 stron instrukcji mnie przeraża. No ale plusem są szybkie bitwy, które dałoby się rozegrać w jedną sobotę, bez zapisywania, oraz pewnie świetnie dopracowane zasady i ogólnie gra...

Szkockiego TiSu nie kupię raczej na 100%, jak pisałem średniowiecze nadal mnie nie przekonuje a dwie bitwy z tej gry wydało też GMT w Men of Iron i będę na to polował. Co do W-39 można by zagrać, ale w Suwalszczyznę, albo coś małego, bo to ogromnie czasochłonny system. Lampon w ogóle podaj mi swój numer tel. jakby się znowu coś miało podziać, na wszelki wypadek.

Khamul

Lampon proszę Cię o potwierdzenie do środy, do 12tej, że faktycznie się pojawisz na 100% w sobotę, muszę zarezerwować salę. Czy sa jeszcze jacyś inni chętni na 9tego?

lampon

Będę na pewno, a na którą godzinę?

Khamul

Jak zwykle na 8mą. Proszę podaj mi swój numer telefonu. Jutro będę załatwiał salę, mam nadzieję, że już nie za późno. Telefon może też przydać się do tego, gdyby nagle coś wypadło a konkretnie jestem dosyć przeziębiony, ale powinienem dać radę na sobotę, ale tak, żebyś nie jechał po darmo. Poza tym w co gramy? Ten scenariusz Belgia nie dość, że bez warunków zwycięstwa, to na dużej mapie i dosyć długi. Pozostaje z małych scenariuszy Wrocław, Colmar, Nordwind...

Robert E. Lee

Witam! Ja mam wolne 23go w ostatnią sobotę miesiąca. Są chętni do grania?

lampon

Przepraszam coś mi nagle wypadło nie mogę być w sobotę!

Khamul

Robert E. Lee

W większym gronie fajnie było by zagrać w coś "grubszego" - Normandia jest fajna i dużo to różnych scenariuszy - lub dokończyć Ardeny, ale tu musiałbyś Łukasz wcześniej je rozłożyć lub zacząć rozkładać. W dwójkę możemy zagrać też Holandię na, którą masz ochotę, lub samą Tułę wydaje się być szybką rozgrywką tak po rozłożeniu i zerknięciu na planszę.

Sebastian

Ja spróbuje być na 23.02 - ale obecnie określam szanse na 50%

Khamul

Wczoraj rozegraliśmy z bigbenem pierwsze 9 etapów (czyli połowę) scenariusza historycznego Antietam. Grałem Unią, bigben w swojej chyba czwartej lub piątej rozgrywce heksowej grał Konfederacją. Cóż mogę napisać, dla Unii to prze…. scenariusz, szczególnie, że tylko w dwóch etapach z dziewięciu miałem cztery aktywacje, a tak całą grę miałem tylko trzy. Gdyby bigben był bardziej doświadczonym graczem mógłby pokusić się o rozbicie przynajmniej części moich sił. Bigben przyjął taktykę długiej linii wspartej artylerią, w 80% sprawdza się, odbijają się od niej oddziały jak od ściany, ale w przypadku powodzenia i przełamania w jednym miejscu zaczynają się problemy. Tak też się stało, najpierw jakoś w 6/7 etapie II Korpus Unii pokiereszował dywizje Hooda i DH Hilla (głównym sprawcą była dywizja Richardsona), następnie VI Korpus Unii przy wsparciu artylerii V Korpusu Unii w połowie rozbił konfederacją dywizje Andersona. Na chwilę obecną Konfederacja ma lukę w środku frontu, która jednak łatwo powinna być załatana. Dodatkowo w związku z tym, iż Unia nadal ma tylko 4 aktywacje, Konfederacja nie musi się obawiać o swoją prawą flankę… Niestety dla mnie, Unia ma nadal zero punktów zwycięstwa Wink

. Do zakończenia scenariusza pozostało 9 etapów.

Ogólnie jeszcze w trakcie całej rozgrywki rzucił się w oczy wpływ jaki miały działa pozycyjne V Korpusu Unii. W drugim etapie, kosztem jednej aktywacji, wszystkie działa V korpusu podciągnąłem pod wzgórza lub pod most i dosłownie rozstrzelałem konfederackie siły za rzeką, dzięki czemu przeprawę mogła pokonać słabiutka dywizja French’a, a następnie wsparłem częścią tych dział natarcie VI korpusu Unii – warto było poświęcić tę jedną aktywację.

Zdjęcia można znaleźć pod linkiem: [link widoczny dla zalogowanych]

---------------------------------------------------------

Co z przyszłą sobotą (23.02.2013), kto jest chętny i w co gramy?

Sebastian

Ja potwierdzam swoją obecność 23 - w co zagramy? Jakieś propozycje?

Robert E. Lee

Khamul

Co do grania. Proponuję zagrać w coś w co wszyscy znają przepisy, żebyśmy nie tracili znowu czasu na zapoznawanie się z nimi w trakcie pierwszych etapów rozgrywki. Jestem za WB-95. Ale Jestem też za tym, aby w miarę możliwości zapisać grę i dokończyć ją w kolejnym miesiącu - trochę już mnie wkurza, że nie możemy dograć rozgrywek do końca. W związku z tym, iż na 90% będziemy grać w 3 osoby, ale może zdarzyć się wypadek, że zagramy w dwie osoby proponuję:

-> dokończenie Arden, Sebastian w miejsce lampona, ale wtedy Michał może mieć bidnie i nie wiem czy się chce męczyć Wink

-> Normandię, wtedy Niemcy/Anglicy/Amerykanie - podział sam się narzuca
-> myślałem też o Wrocławiu - tam są dwa przyczółki rosyjskie dla dwóch graczy akurat i jeden gracz "niemiecki" - to jest szansa skończyć, chociaż przebicie się Rosjanami jest dosyć mozolne Razz

-> można też pomyśleć o Kursku - plansza południowa w przypadku 3 graczy, północna w przypadku dwóch graczy.
-> w przypadku dwóch graczy można też pomyśleć o Belgii 1944, a nie Holandii - tak się chyba nazywa scenariusz Wink

, mało rozkładania na początku jest tylko 5 dywizji. Ale scenariusz jest kosmicznie długi i na dodatek nie ma warunków zwycięstwa :/

Proszę wybierzmy dwie opcje, bo wszystkiego dźwigać nie będę. Nie ma też szans, że rozłożę grę w piątek - za późno ostatnio wracam z roboty.